Entradas

Mostrando entradas de 2012

Barcelona niespokojna i niepokorna - Strajk generalny 14N

Imagen
Odkąd osiedliłem się w Barcelonie prawie dziewięć miesięcy temu, byłem świadkiem już dwóch strajków generalnych i dwóch znaczących manifestacji. Po strajku generalnym 29 marca przyszedł czas na masową manifestację 11 września w dzień narodowy Katalonii. Z kolei 12 października na Plaça Catalunya zebrali się przeciwnicy niepodległości Katalonii z flagami Hiszpanii oraz dwustronnymi flagami katalońsko-hiszpańskimi. Według rządu katalońskiego było ich około 6 tysięcy, jednak organizatorzy ku zaskoczeniu wszystkich podali liczbę 60 tysięcy i ogłosili sukces pro-hiszpańskiej demonstracji. Po kilku mniejszych strajkach, m.in. pracowników transportu miejskiego, przyszła też kolej na kolejny ogólnokrajowy strajk. 14 listopada o godzinie 18:00 Passeig de Gràcia po raz kolejny został zablokowany przez tłumy manifestantów, przybyłych aby okazać niezadowolenie z cięć budżetowych, dofinansowania banków oraz eksmisji zadłużonych osób z mieszkań. Nie zabrakło również akcentów separatystycznych i ha

1,5 miliona na ulicach czyli jak obchodzi się Narodowy Dzień Katalonii

Imagen
Ponad miesiąc temu, 11 września, wyszedłem na ulicę Barcelony oczekując zobaczyć po raz pierwszy masową manifestację katalońskiej tożsamości oraz demonstrację przeciwko rządom polityków w Madrycie. Tego dnia co roku Katalończycy świętują swój dzień narodowy - La Diada Nacional. Z roku na rok idea niepodległości regionu zyskuje coraz więcej zwolenników, a zmęczona centralistyczną władzą Katalonia miała tego dnia okazać swoje niezadowolenie i głośno zarządać niepodległości. Spodziewałem się tłumów, lecz to co zobaczyłem przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania. Niemal wszystkie ulice w promieniu kilku kilometrów od Passeig de Gràcia i Plaça Catalunya były zamknięte dla ruchu samochodów i przepełnione ludźmi do tego stopnia, że przejście 100 metrów zajmowało 5-10 minut, w zależności od tego jak daleko znajdowało się od epicentrum manifestacji. Przy każdej ulicy stały również dziesiątki autobusów, które przywiozły do Barcelony ludzi z całej Katalonii. Jednak zacznę od tego czym jest D

Festa Major de Gràcia - święto Gràcii

Imagen
Mistrz Yoda (Carrer Progrés) Wspominałem już o licznych urokach dzielnicy Gràcia, która ponad 200 lat temu była odrębną mieściną graniczącą z Barceloną. W tym tygodniu zakończyło się tu coroczne święto Festa Major de Gràcia . Swoją Festa Major mają też inne dzielnice (np. Sants, Poble Sec, Poblenou) oraz miasta i wsie w całej Katalonii, jednak to które odbywa się w Gràcii cieszy się szczególną sławą. Geneza tego trwającego cały tydzień święta jest poniekąd związana ze świętem Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny celebrowanym 15 sierpnia, choć Festa Major nie ma obecnie nic wspólnego z religią. Istnieje również inna hipoteza, która mówi o obrzędach rodzinnych zapoczątkowanych w XVII wieku w domu zwanym Can Pasarell. W każdym razie Przed rozpoczęciem Festa Major wiele ulic Gràcii zgłasza ratuszowi chęć uczestnictwa. Mieszkańcy takich ulic wymyślają motyw, na bazie którego tworzą dekoracje, i tak na przykład w tym roku ulica Progrés wypełniła się postaciami z Gwiezdnych Wojen,

Adaptacja po katalońsku

Imagen
Powracam do pisania po opuszczeniu pracy w branży, do której najwyraźniej nie zostałem stworzony i która odbierała mi entuzjazm i energię do prowadzenia bloga. Przez ostatnie 2 miesiące w Barcelonie działo się wiele i chciałbym to opisać w tym i następnych postach. Zanim zacznę, podzielę się z Wami krótkim klipem: Klip pochodzi z filmu "Wszystko o mojej matce" Pedro Almodovara. Ta pamiętna scena ukazuje Barcelonę wyłaniającą się zza wzgórza - majestatyczną, oświetloną, tętniącą życiem. Przed oczami mamy też dzieło życia Andoniego Gaudiego - bazylikę Sagrada Família. Uroku Barcelonie Almodovara dodaje przepiękny utwór Senegalczyka Ismaela Lo "Tajabone". Ta krótka scena zapadła mi w pamięć wiele lat temu i zawsze w wyobraźni przywołuję ją, aby spojrzeć na miasto z lotu ptaka i ujrzeć ten sam piękny obraz. Pod jednym względem w mojej sytuacji nie zmieniło się nic - wciąż czuję się bardziej imigrantem niż zintegrowanym z katalońskim społeczeństwem przybyszem z

Język kataloński w teorii i praktyce

Imagen
Nie obawiajcie się, to nie jest 600-stronicowy podręcznik do gramatyki katalońskiej z ćwieczeniami i fonetyką. Póki co nie czuję się na tyle kompetentny, żeby pisać choćby wstęp do takiego dzieła, ale chciałbym przedstawić Wam ten język, bez którego zrozumienie Barcelony i Katalonii nie jest w ogóle możliwe. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego czym jest kataloński, jakie ma znaczenie w regionie i jak ma się do języka kastylijskiego, nazywanego również hiszpańskim. Do napisania tego posta zachęciła mnie pewna rozmowa, w której poruszony został temat katalońskiego. W piątek wraz z kolegą Joanem, wielkim miłośnikiem Polski, wybraliśmy się na spotkanie z przedstawicielami szkółki piłkarskiej z Polski, która wysłała swoje drużyny do Barcelony w celu rozegrania kilku meczów sparingowych. Chłopcy z rocznika 1999 przegrali wysoko z klubem Vila Olímpica, ale skupiłem się bardziej na rozmowie z założycielami szkółki niż na meczu. W rozmowie zapytali mnie między innymi czy język kataloński

A kolejna burza przyniosła ulgę

Imagen
Wiem, że wydam się monotematyczny, ale czuję nieodpartą potrzebę podzielenia się z Wami wrażeniami ze środy, kiedy to kolejny hiszpański gigant odpadł z Ligi Mistrzów, ku uciesze pogrążonej w zwątpieniu Barcelony. Po opisanym wcześniej rozczarowaniu postanowiłem nie oglądać drugiego półfinału i najwidoczniej tak samo postanowiła większość tutejszych fanów Barçy, zakładając już, że nasz odwieczny rywal pokona Bayern Monachium, co jeszcze pogorszy nasze samopoczucie, ponieważ bary świeciły pustkami. Tego wieczoru siedziałem z kolegą Rubenem na jednym z wielu placyków Gràcii kiedy zdecydowaliśmy, że mimo wszystko rzucimy okiem na wynik. Mijała akurat dwudziesta minuta półfinału w Madrycie i Cristiano Ronaldo strzelał w tym momencie swoją drugą bramkę, czego byliśmy świadkami stojąc na ulicy przy szybie jednego z barów i sącząc Estrellę Damm z puszek. Bardzo źle się to zaczynało i już mieliśmy odchodzić kiedy sędzia zagwizdał rzut karny dla Bayernu i Arjen Robben zmniejszył dystans międz

Po burzy powraca cisza...

Imagen
W tym tygodniu miasto opanowała huśtawka nastrojów związana z wydarzeniami w świecie sportowym. Spora część mieszkańców miasta bardzo przeżyła dwie istotne i dotkliwe porażki naszej drużyny piłkarskiej, która przez prawie cztery lata zachwycała fanów tego sportu na całym świecie. A co z drugą połową? No właśnie, tutaj wrażenia były mieszane. Część mieszkańców nigdy dobrze temu klubowi nie życzy (W szczególności kibice Espanyolu i Realu), a wielu niezainteresowanych zmieniło swój stosunek do piłki nożnej z obojętnego na niechętny lub wręcz wrogi z powodu trudnej sytuacji w jakiej znalazła się Hiszpania. Zapewniam Was, że mam serdecznie dosyć słów "kryzys" i "cięcia budżetowe", które słyszę na niemal każdym kroku na ulicy lub w telewizji. Niestety obecna Hiszpania zupełnie nie przypomina tego kraju, który pamiętam z moich poprzednich wizyt lub nawet z Erasmusa w Galicji w pierwszym półroczu feralnego 2008. W powietrzu wyczuwa się napięcie i pesymizm, wiele osób ot

Chile w Barcelonie

Imagen
Po drugim tygodniu emigracji chyba już oswoiłem się z nowym miejscem. Nie znaczy to jednak, że już się w nim zaaklimatyzowałem, ale nie czuję się tu już obcy. Jestem mieszkańcem tego miasta tak jak dziesiątki tysięcy innych przybyszów z różnych krajów świata. Do pełnej aklimatyzacji brakuje mi jeszcze stałej pracy i więcej znajomych wśród barcelończyków. Do tej pory nie poznałem zbyt wielu Katalończyków i nieczęsto mam okazję dłużej porozmawiać w ich języku. Moje rozmowy po katalońsku zazwyczaj ograniczają się do kilku zdań w sklepie lub na ulicy. Staram się oglądać katalońską telewizję i czytać gazety oraz artykuły w internecie po katalońsku, ta metoda zdecydowanie bardzo mi pomaga we wzbogacaniu słownictwa. Moje pierwsze wrażenie dotyczące lokalnej populacji jest dość pozytywne, chociaż ich sposób bycia jest nieco typowy dla dużych miast - wieczny pośpiech, dystanst do nieznajomych. Inaczej czułem się w Galicji, gdzie ludzie okazywali znacznie więcej ciekawości i życzliwości przy

Tysiąc balkonów Barcelony

Imagen
"Tak się zaczyna to, co nie wiem, to, czego dalsze losy mi nie znane, bo jak mogę wiedzieć? Skąd mogę wiedzieć? Jakim cudem mam wiedzieć, jak to wszystko dalej i jeszcze dalej się potoczy. Rodzaju nijakiego, widzę, użyłem: to. To dobrze chyba. Chyba na pewno dobrze. I myślę, że w ogóle dobry, najlepszy jest rodzaj nijaki jako wszelki początek. Bardzo ładnie nic na nim nie widać, tak, jak nie widać końca wielkiej wody, kiedy się stoi na jej brzegu." Edward Stachura Cała jaskrawość No i zaczęło się właśnie to, czego dalsze losy nie są mi znane. "Całą jaskrawość" podarowała mi pewna bardzo ważna dla mnie osoba z okazji mojego wyjazdu i akurat pierwszy akapit doskonale ilustrował mój stan ducha w momencie podjęcia tego ważnego kroku. Zupełnie naturalną niepewność. Ale też stojąc na tym brzegu, wiedziałem, że wielkiej wody się nie boję. Oto jestem już od tygodnia w Barcelonie, mieście w którym życia od dawna już chciałem spróbować. Nie wyleczyłem się jeszcze z te